Włochy

Od wielu lat mam kontakt z Włochami i przyszedł mi taki pomysł na założenie tematu w którym chciałbym aby osoby podzieliły się swymi opiniami na temat tego jak włosi postrzegają ich i polaków. Jest to kwestia bardzo ważna dla nas, i wszystkich tych którzy mieszkają we Włoszech, gdyż często stereotyp wyrobiony na temat danej narodowości przekłada się na jednostki osób które zupełnie mogą odbiegać od tych stereotypów. Może to działać na jej korzyść jak i na jej niekorzyść. Jednak uważam że stereotyp Polaka „wyrobiony” u Włochów w naszym przypadku działa trochę na niekorzyść.
Najbardziej przykre sceny które w jakimś stopniu, powtarzane od wielu lat to chyba nadużywanie alkoholu przez przebywających tam polaków, którzy często manifestują swe poniżające zachowania w sposób głośny. Dlatego też często taka mała grupa ludzi, może powodować tworzenie obrazu przeciętnego Polaka. Jednak spotyka się też wiele pozytywnych opinii na nasz temat, takich jak:
- pracowitość (chodź często jest wykorzystywana w nadmiarze przez włoskich pracodawców, i czasami się tak zastanawiam czy warto dawać wszystko z siebie w tamtejszych warunkach)
- punktualność
- dobroć
To chyba takie główne punkty które dostrzegłem na nasz temat. Czy i ty spotkałeś się z takimi lub podobnymi opiniami, co sądzić o naszym wizerunku we Włoszech.

_________________
http://www.wlochy.edu.pl - Portal edukacyjno - informacyjny, email: [email protected]

Nie byłem i nie jestem zwolennikiem wpisywania kogokolwiek w jakieś ramy stereotypów, bo zarówno jak my tutaj na forum lubimy Włochów jakimi są, tak samo jest mnóstwo ludzi, którzy ich nie lubią za to jacy są. Wg mnie, nie ma takiego czegoś jak stereotyp ogólny.
Jeśli dana grupa społeczna spotyka się z Polakami, którzy nadużywają alkoholu to ich postrzeganie Polaków będzie jak napisałeś, jeśli będzie to kontakt z inną grupą ludzi, np. cały sztab księży i zakonnic, którzy są przede wszystkim w Watykanie, ale i w całej Italii, to już ten wizerunek się zmieni diametralnie.
Zależy po prostu na jakich ludzi się trafi z danej narodowości i bardzo się staram, żeby w takie stereotypy nie wpadać tym bardziej, że teraz mam styczność z wieloma narodowościami.
Ludzie są różni i nie można mówić, że wszyscy Polacy to pijacy, ale za to dobrzy, punktualni i pracowici.
Owszem, zawsze się zauważa najbardziej złe rzeczy i tego nie da się uniknąć i może przez to tworzy się ten "stereotyp", chociaż na szczęście w innych dziedzinach jesteśmy zauważalni przez Włochów pozytywnie i raczej jest to w większości przypadków

_________________
Ex-Erasmus na Università degli Studi di Firenze, Facoltà di Ingegneria Civile. www.Wlochy.edu.pl

Ja nie mam problemów wśród rówieśników (nastolatkowie ;) ) z początku wielu interesowało gdzie leży Polska ( ) polskie przekleństwa itd. O tych starszych mówi się jak wyżej... jedni pijacy a drudzy pracowici...

A jak jest teraz? Swoją drogą ciekawe dlaczego wielu interesowało gdzie leży Polska...
Moim zdaniem mało małych Włochów uczą geografii, chociażby Europy.
Przede wszystkim jesteśmy rozpoznawani jako ludzie tej samej narodowości co Jan Paweł II i Lech Wałęsa. No i teraz doszło - organizatorzy Euro 2012

_________________
Ex-Erasmus na Università degli Studi di Firenze, Facoltà di Ingegneria Civile. www.Wlochy.edu.pl

Moi drodzy , ja jestem z epoki kamienia lupanego, z czasow gdy na pobyt staly czekalo sie kilka lat . Chcialabym zapytac mlodych, wyksztalconych czy studiujacych ludzi. Macie problemy ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie, lub sezonowej nie murarz czy sprzatajaca Wy studenci? Jednym slowem czy w tym kraju potraficie sie rozwijac jak np. w Niemczech czy Irlandi lub Angli. Czy mozna przeniesc sie z tego samego roku w Polsce na rownorzedny we Wloszech? Co sadzicie o poziomie nauczania, majac doswiadczenia z uniwerku polskiego?

Mieszkam we Wloszech od konca 2003 roku. Jestem ostatnim pokoleniem polskich studentow, ktorzy musieli przejsc droge przez meke by moc studiowac we Wloszech (Ambasada, Istituto Italiano di Cultura, wiza, fideiussione, itd.) bo od roku 2004 zapisy sa bezposrednie.
Ukonczylam studia dzienne magisterskie na kierunku Turystyka i Rekreacja w Polsce oraz Studia licencjackie na kierunku Mediacja Jezykowa we Wloszech wiec moge powiedziec, ze mam dosc duze doswiadczenie w tej dziedzinie.
Jesli chodzi o poziom studiow to moim zdaniem jest on o wiele nizszy we Wloszech niz w Polsce. Jest tu bardzo duza swoboda jesli chodzi o zdawanie egzaminow i wiele rzeczy jest "podanych na tacy". Sredniorozwiniety polski student przyzwyczajony jest do ciaglych poszukiwan, dociekania, itd. Tutaj od poczatku mamy spis wszystkich podrecznikow, wystarczy tylko "sie nauczyc".
Jesli chodzi o przeniesienie sie do Wloch z polskiej uczelni, nalezy znalezc kierunek, gdzie nasze zdobyte "polskie kredyty" zostana uznane. Nie jest to latwe, gdyz we Wloszech program studiow jest calkiem inny. Nie istnieja tu np. filologie poszczegolnych jezykow jak np. filologia wloska czy angielska wiec ciezko jest kontynuowac nauke po takich studiach w Polsce. Z reguly trzeba nadrabiac wiele przedmiotow. Jesli chodzi o prace - wszystko zalezy od umiejetnosci, poziomu znajomosci jezyka, i oczywiscie wyksztalcenia. Na pewno nie bedzie mial problemow ze znalezieniem pracy ten, kto chcialby pracowac w turystyce/hotelarstwie. Znajomosc jesykow obcych jest rzadkoscia wsrod Wlochow wiec tu nasza sila.
Pozdrawiam.

ja mieszkam we Wloszech od 2002 roku i musze przyznac, ze dzieki doswiadczeniu i szczesciu dostalam bdb prace we Wloszech, w zawodzie, ktore pozwolily mi sie wiele nauczyc. I pozwolilo mi tez zmieniac prace osiagajac coraz wieksze zarobki. Dyplom mgr sie przydal, aby przejsc pozytywnie pierwsze sito zyciorysow, ale glownie, biegla znajomosc jezykow (nie polskiego). Mialam dosw zawodowe z absolwentami prestizowych uczelni wloskich i jedyna osoba pod ktorej bylam wrazeniem byla po Bocconim. Reszta (mowie o ekonomii): np. Sapienza, jezyki zero, inicjatywa zero, logika matematyka zero. Baaaardzo niski poziom, moze dlatego, ze wloski system polega na samych wykladach, bez cwiczen, a egzaminy na zakuc-zaliczyc-zapomniec. Podobnie sie ma z absolwentami tzw.lingue, ktore 3 zdan w jezyku obcym nie potrafia sklecic. Poznalam b.zdolnych Wlochow z wielka wiedza, ale to wyjatek wsrod absolwentow prestizowych wloskich kierunkow. Z ww wzgledow nie zdecydowalam sie na nostryfikacje dyplomu, wychodzac z zalozenia, ze to nie dyplom cos mi da, tylko dodatkowa wiedza, umiejetnosci, a przede wszystkim DOSWIADCZENIE ZAWODOWE.

Osobom przyjezdzajacym z Polski radze wiec uderzac we wszystkie drzwi, robiac nawet bezplatne praktyki w przestizowych miejscach, aby, powwoli, powtarzam, BARDZO POWOLI, budowac swoja pozycje na rynku wloskim. Chyba, ze ma sie znajomosci

Witam,mam nadzieje,ze wybaczycie mi moj nick i ze doszukaliscie sie w nim ironii.Do Wloch przyjechalam nie dlatego,ze w Polsce umieralam z glodu-co do czego Wlosi sa przekonani i daja mi to do zrozumienia juz od 12-u lat,ale dlatego,ze po prostu zapragnelam konkretniejszych pieniedzy za uczciwa,dobrze wykonywana prace.To tyle,nastepnym razem napisze wiecej.

_________________
Zobaczyc Neapol i umrzec

Co dio stereotypu, to moze was pocieszy, ze po moim pobycie w roznych krajach, Wlosi sa traktowani zle w:

- USA, teoretycznie najbardziej tolerancyjny narod swiata (haha) gdzie stereotyp Wlocha mafioza jest bardzo silny
- Niemczech gdzie standardem jest pizzaiolo Wloch, i oznawani sa przez Niemcow za biednych 'makaroniarzy'. W Niemczech emigracja powojenna z Wloch byla bardzo silna i duzo jest wloskich 'babc', ktore wrocily z pieniedzmi po 40-letniej pracy w zakladach wlokienniczych itp.
- stereotypy wewnetrzne: bardzo duze lekcewazenie na polnocy Wloch Wlochow z poludnia i wysp

Ja bym sie nie przejmowla stereotypami. Nasi rodacy w Polsce czuja sie lepsi i patrza z gory na imigrantow z Ukrainy, Korei. Taja jest natura ludzka i juz.

We Wloszech spedzilam ubiegly rok, teraz jade na cale wakacje..
Mieszkalam i pracowalam w kurorcie niedaleko Rzymu. Powiem szczerze - stereotypy poludniowcow jak najbardziej sie potwierdzily. Z goraca krwia, intelektem itd. Poznalam mase ludzi o bardzo zroznicowanym poziomie wyksztalcenia, stanie majatkowym i inteligencji. I tu - daje sie ich ujac w pewne ramy. Oczywiscie nie sa to ramy pochlebne. Ale ja tak naprawde nie o tym dzis chcialam
Wspomnial ktos o tym, ze od 12 lat spotyka sie z przejawami wspolczucia wsrod Wlochow z powodu polskiej biedy.. Ja tez sie z tym spotkalam.. Usta wrecz mnie bolaly od ciaglego wyjasniania, ze w Polsce nie ma bialych niedzwiedzi, ze tak, mamy pralki, ze nie stosujemy lodowek w ziemiankach itd. Nie zartuje - to sa najautentyczniejsze opinie znajomych Wlochow i Wloszek.
Ale.. No wlasnie.. Jest cala olbrzymia grupa Polakow, ktora - falszujac obraz Polski - domaga sie z tego tytulu wspolczucia i oczywiscie korzysci za tym idacych.. Slowem sami stwarzaja taki a nie inny obraz naszego kraju. A przeciez nie potrzeba przeklamywac, sztucznie upiekszac.. Wystarczy mowic - jak jest, tak, jak robia to znajome mi Rosjanki.

Jestem nowym użytkownikiem, a na strone trafiłam przez przypadek szukając róznych poglądów i opinii na temat społeczeństwa włoskiego i kraju, niezbednych do mojej pracy magisterskiej. Mieszkam w Ligurii a pracę piszę o stereotypach i uprzedzeniach wobec honoseksualizmu i róznych grup etnicznych i rasowych funkcjonujących wsrod Polaków i Wlochów. Nie ukrywam że poszukuję Włochów którzy mogliby mi pomóc wypełniając ankiety do pracy, nie znam włoskiego wiec posiłkuję sie stronami na których udzielają sie moi rodacy zakochani w tym kraju (niestety musze sama zaczac działac ponieważ mój małżonek Włoch od 3 miesiecy pomaga zdobyc mi materiał badawczy a rezultat jest taki ze polskich ankiet mam 50 a włoskich 3). Kazdy kto móglby mi pomóc, mając kontakt chociażby z jednym Włochem, mogącym poświecic 5 min na 2 ankiety byłabym niezmiernie wdzieczna. [email protected] Przeanalizowane badania pózniej udostępnie

Na pewno stereotyp Polaka jest taki że jest to osoba pracowita, inteligenta ale często opinie na temat Polaków są mniej przychylne ze względu na dość duże spożywanie alkoholu, i to chyba nie tylko we Włoszech psuje nam opinie.

Większość Polaków to ludzie normalni, pracujący sumiennie i wykonujący swoją robotę w sposób nienaganny, a że często zdarzają się wyjątki to tak tez bywa. Ale to przecież nie tylko Polacy bo też inne nacje tak mają, zawsze znajdzie się jakaś grupka.

We Włoszech byłam już 3 razy ale zawsze na południu więc tam jest tak samo Polska to bieda i zadawanie głupich pytań. Jak wiemy zarobki są niskie okolice Neapolu nawet za 600 eur ludzie robią a zdaniem włochów 3 lata w Italii i wracamy do Polski kupić sobie dom i samochów chyba rower i grunt na chatę to może tak ale niestety tak myslą maja nas za siłe roboczą z tego co widziałam jak wykorzystują ludzi mi sie dobrze trafiło byłam kelnerką i mieszkałam u znajomego innym razem opiekunka to przyokazji zwiedziłam sardegne ischię i jeszcze pare innych miejsc wiec dostając 800 eur z jednym dniem wolnym miałam superrrrrrrr wakacje dzień dzien plaża z dziećmi:)

_________________
DANEK